sobota, 1 czerwca 2013

Brzuszek, boczki i oponka

Dziś, przeglądałam YouTube, w celu znalezienia czegoś, dzięki czemu mogłabym zgubić ten okropny tłuszcz z brzucha. Niestety żadnych konkretnych porad nie znalazłam. Dziś się potwierdziło. Ani brzuszki, ani a6w, na tłuszczyk praktycznie nic nie dają. One jedynie rzeźbią nam mięśnie. Czy brzuszek, czy boczki, czy oponka- każde wygląda nieestetycznie, a my nie czujemy się z nią komfortowo. Przez 'brzuszek' wyglądamy jak w ciąży. 'Boczki', wyglądają jakby tłuszcz nam się wylewał.. A oponka, to brzuszek i boczki w jednym. Już chyba prędzej zaakceptujemy grube nogi, niż gruby brzuch. Próbujemy każdej diety, wszystkich ćwiczeń. Poddajemy się albo dlatego, iż chcemy coś pysznego zjeść, nie ma rezultatów, lub ćwiczenia są zbyt trudne, a nam się nie chce. Ale jak już mówiłam, wystarczy kilka kroków. Jakich? Należy całkowicie zrezygnować z  napojów gazowanych oraz słodzonych. Można pić: wodę mineralną, soki naturalne (nie słodzone), herbatę (nie słodzoną). Całkowicie odstawić na bok słodycze, z wyjątkiem czekolady gorzkiej. Jeść jak najmniej tłustych rodzajów mięs, omijać z daleka restauracje typu fast-food. Potrawy solić jak najmniej. No i druga, bardzo, ale to bardzo ważna rzecz-ruch! Tutaj już nie ma żadnych ograniczeń. Przynajmniej 3 razy w tygodniu, po 30 minut + (dla tych którym zależy) ćwiczenia na spalanie tłuszczyku na brzuszku. Kliknij tutaj. To wideo pomoże Ci najbardziej. Życzę wam powodzenia :)
Przypominam, że jeżeli macie jakieś pytania, rady, lub pomysły na posta, piszcie: na czacie, w komentarzach albo na maila: naszadietaa@gmail.com. Możecie też chwalić się waszymi osiągnięciami oraz rezultatami, a także waszymi pomysłami. Czekam :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz